wtorek, 14 grudnia 2010

nie lubię

czemu mi tak większość rzeczy zobojętniała? czuję wypalenie. potrzebuję silnego energetycznego kopa, jednak sama sobie go nie dam. myślałam, że już go dostałam, ale jak widać nie. szkoda.

szkoda szkoda szkoda szkoda szkoda, przykro mi i w sumie smutno, że to wychodzi tak, jak nie chciałam, żeby wychodziło. mało rzeczy ostatnio idzie po mojej myśli, pomimo starań. zastanawiam się czemu i naprawdę nie znajduję odpowiedzi. nie znajduję żadnej rzeczy, którą źle robię. jeszcze pół roku i koniec. wytrzymam.

jakoś tak mi samotnie w moim mieście na o. bardzo samotnie. no i "tęksnię, choć wiem, nie powinienem"


is anybody there?

5 komentarzy:

  1. ostatni tekst rodem z Julie & Julia.
    Hm.
    There's someone for all of us.

    OdpowiedzUsuń
  2. where, because i can't see him/her/it/whatever.

    OdpowiedzUsuń
  3. http://www.youtube.com/watch?v=NHOf3s70w-c

    OdpowiedzUsuń
  4. popierdzielona nazwa:

    Deep, deep inside of ourself's wonderland.

    OdpowiedzUsuń