wtorek, 17 sierpnia 2010

?

siedzę sobie u misi i czekam na te dwie, bo poszły po wódkę. słucham sobie partii, jest ok. uważam, że moje życie jest w porządku. moje wakacje są ekstra. nie podobają mi sie pewne ich aspekty, ale co zrobisz, jak nic nie zrobisz. obejrzałabym jakiś dobry film, co polecasz? petek po jedzeniu jak prysznic po pieprzeniu - taka prawda. ale od 1 września już nie będzie. nie ma takiej opcji. "on chciałby objąć je swoim ramieniem" - obejmuj, proszę bardzo. to nie ma sensu, to nie ma rąk i nóg, to jest popierdolone. przypomniało mi się, cholera. już dwa miesiące mijają prawie. tęsknię, ja pieprze, b e z s e n s u . przyjechałabym. nie mam odwagi znowu pisać. dziewczęta wracają, to ja sobie pomyślę i porozkminiam w głowie. coś jest nie tak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz